Google Analytics to jedno z najbardziej przydatnych narzędzi w SEO i marketingu internetowym. Obecnie funkcjonuje ono w dwóch głównych wersjach – Google Analytics 4 oraz Universal Analytics. Czym dokładnie są i pod jakim względem się różnią? Takim szczegółom przyjrzymy się w tym artykule.
Google Analytics 4 i Universal Analytics – czym są?
Google Analytics to oficjalne narzędzie od Google, które pozwala śledzić aktywność użytkowników na stronie internetowej. Powstało ono w 2005 roku.
W 2012 roku wprowadzono z kolei Universal Analytics (UA), które stanowiło znacznie ulepszoną wersję narzędzia, pozwalając między innymi na śledzenie danych między różnymi platformami, elastyczne gromadzenie informacji oraz tworzenie własnych metryk. Wersję tę określano także jako Google Analytics 2 (GA2).
W 2017 roku opublikowano kolejną wersję – Google Analytics 3 (GA3). Wykorzystywana jest ona do dziś, choć od jakiegoś czasu dostępna jest także najnowsza wersja, czyli Google Analytics 4 (GA4).
Gdzie w tym wszystkim znajduje się Universal Analytics? Otóż Google Analytics 3 to obecnie Universal Analytics. Termin Universal Analytics odnosi się do wersji, która jest obecnie uważana za standardową. Jak wspomnieliśmy wcześniej, na początku Google Analytics 2 określano jako Universal Analytics. Wkrótce tytuł ten będzie przypadać Google Analytics 4, kiedy wsparcie dla Google Analytics 3 zostanie w pełni wyłączone.
1 lipca 2023 roku skończy się możliwość gromadzenia i używania danych w Universal Analytics (Google Analytics 3). Po tej dacie dostęp do wcześniej przetworzonych danych będzie jeszcze dostępny przez 6 miesięcy. Google Analytics 4 jest już dostępne, dlatego najlepszym rozwiązaniem będzie jak najszybsze włączenie zbierania danych na tej platformie.
Z tego powodu warto mieć świadomość tego, czym różnią się od siebie te 2 wersje. Przyjrzyjmy się zatem tej kwestii bliżej.
Universal Analytics a Google Analytics 4 – 11 głównych różnic
Choć ogólny design i kolorystyka w przypadku obu wersji jest podobna, to jednak między omawianymi narzędziami można znaleźć wiele fundamentalnych różnic. W przypadku Google Analytics 4 wynikają one głównie z większego nacisku na urządzenia mobilne oraz konieczności śledzenia danych w inny sposób, choćby z racji RODO.
-
Kod śledzenia
Podstawową zmianą w przypadku Google Analytics 4 jest nowy kod śledzenia i nowy identyfikator. Zaczyna się on od „G-”, podczas gdy w Universal Analytics dalej wykorzystywany jest „UA-”.
Aby znaleźć zaktualizowany kod śledzenia w GA4, wykonaj następujące kroki:
- Przejdź do sekcji Administracja.
- Wybierz swoją usługę.
- W kolumnie Usługa kliknij Strumienie danych.
- Kliknij strumień danych, który Cię interesuje.
- W sekcji Identyfikator pomiaru znajdziesz potrzebny kod śledzenia.
-
Interfejs
Oto przykładowy widok z Universal Analytics:
A tak prezentuje się przykładowy widok z Google Analytics 4:
Wiele raportów w GA4 zostało usuniętych lub przesuniętych. Niektóre z nich staną się dostępne dopiero wtedy, gdy zaczniesz gromadzić odpowiednie dane.
Przykładowo w GA4 sekcja Zaangażowanie zawiera domyślnie tylko 4 typy raportów. Analogiczna grupa w Universal Analytics (Zachowanie), ma ich ponad 20.
Jednak zaletą GA4 jest możliwość dostosowywania dostępnych raportów oraz tworzenie nowych. Administratorzy mogą również dostosowywać widok raportów w dostępnym po lewej stronie menu nawigacyjnym.
-
Model gromadzenia danych
W Universal Analytics podstawowa jednostka zbieranych danych jest określana jako działanie. Najpopularniejsze typy takich działań to odsłony oraz zdarzenia, dlatego to właśnie je często traktuje się jako fundament wszelkich pomiarów w tym narzędziu.
W Google Analytics 4 podstawą gromadzenia danych są także zdarzenia, jednak traktowane i organizowane są w inny sposób. Cały proces ma swoje źródło w Google Analytics dla Firebase, czyli pakiecie usług stworzonych z myślą o monitorowaniu aplikacji mobilnych na Androidzie oraz iOS. Firebase Analytics swoje działanie opiera na zdarzeniach oraz przyporządkowanym im parametrom. Nie jest to dodatkowa ani alternatywna opcja, tylko bardzo fundamentalna zmiana. Przykładowo to, co w Universal Analytics może być analizowane jako różne typy działań (wyświetlenie strony, wyjątek, transakcja), w GA4 traktowane jest zawsze jako zdarzenie, do którego przyporządkowano różne parametry.
-
Śledzenie zdarzeń
W Universal Analytics wszystkie śledzone zdarzenia muszą być skonfigurowane według schematu:
- kategoria,
- działanie,
- etykieta,
- wartość.
W przypadku Google Analytics 4 system ten jest bardziej elastyczny i pozwala przyporządkowywać do zdarzenia różne parametry (maksymalnie 25, a dopuszczalna długość wartości to 100 znaków).
GA4 pozwala także na automatyczne śledzenie zdarzeń za pomocą pomiaru zaawansowanego zdarzeń. Ta wbudowana funkcja daje możliwość śledzenia kilku typów zdarzeń bez konieczności wprowadzania dodatkowego kodu/tagów.
-
Metryki zaangażowania
Raporty w Google Analytics 4 zapewniają zestaw dodatkowych metryk, z których można korzystać w celu analizy zaangażowania użytkowników podczas korzystania ze strony lub aplikacji. Są one dokładniejsze i przydatniejsze niż standardowe wyświetlenia strony i współczynnik odrzuceń w Universal Analytics.
Warto przy okazji wspomnieć, że sama idea współczynnika odrzuceń nie istnieje w GA4. Wynika to m.in. ze zmiany pomiaru zachowań użytkowników.
-
Atrybucja
W Universal Analytics model atrybucji brał pod uwagę ostatnią niebezpośrednią interakcję. Przykładowo, jeśli użytkownik na początek trafił na stronę przez reklamę na Facebooku, a następnego dnia z organicznych wyników wyszukiwania i dokonał zakupu, jedynie do tej organicznej wizyty przypisana zostałaby konwersja.
W GA4 domyślna atrybucja opiera się na analizie licznych danych. Dzięki temu domyślny model da się skonfigurować w sposób, jaki w ogóle nie był możliwy w UA.
Tego typu „data-driven” model wykorzystuje uczenie maszynowe, aby ustalić, jak różne punkty wpływają na ostateczny wynik konwersji i jak każdy z nich z osobna jest kluczowy w procesie. Załóżmy dla przykładu, że po 4 ekspozycjach na różne reklamy w wyszukiwarce prawdopodobieństwo konwersji wynosi 3%. Jeśli jednak potencjalny klient był wystawiony jedynie na 3 ekspozycje, prawdopodobieństwo spada do 2%.
W rezultacie Google do czwartego typu reklamy przyporządkuje prawdopodobieństwo konwersji wynoszące 50%. Tego typu obliczenia są stosowane w przypadku każdej reklamy i interakcji, co pozwala wyciągnąć jeszcze dokładniejsze wnioski.
-
Modelowanie konwersji
Modelowanie konwersji to nowość w GA4. Funkcja ta została stworzona głównie ze względu na to, że niekiedy z racji problemów z gromadzeniem danych (ograniczenia techniczne, prywatność, użytkownicy korzystający z różnych urządzeń), trudno przyporządkować konwersje do odpowiednich kanałów.
Warto zaznaczyć, że modelowanie konwersji nie zmienia ogólnej liczby konwersji i nie stara się dokonywać automatycznych przewidywań w tym aspekcie. Google po prostu będzie starać się dokonać dystrybucji już zebranych konwersji w dokładniejszy sposób.
-
Strumienie danych
Strumienie danych to sposób na zebranie różnych źródeł danych w ramach jednej usługi. Do pojedynczej usługi da się dodać wiele różnych strumieni pochodzących ze stron internetowych oraz aplikacji. Każdy strumień można traktować jako widok niefiltrowanych/surowych danych.
Same widoki nie są już dostępne w GA4. Filtry są z kolei stosowane na poziomie usługi lub usługi podrzędnej. System zapewnia także funkcje, które pozwalają dokonać testów przed aktywowaniem i dezaktywowaniem aktywnych filtrów.
-
Przechowywanie danych o użytkownikach i zdarzeniach
Podobnie jak Universal Analytics, Google Analytics 4 także pozwala ustalić, przez jaki czas powinny być przechowywane dane użytkownika, zanim zostaną automatycznie usunięte.
Universal Analytics daje jednak pod tym względem więcej opcji – 14, 26, 38, 50 miesięcy lub nawet całkowite wyłączenie automatycznego wygaszania. W Google Analytics 4 dostępne są jedynie dwa warianty – 2 i 14 miesięcy.
Mniej liczne i ogólnie krótsze terminy wynikają zapewne ze wspomnianej wcześniej kwestii ochrony danych użytkowników i prywatności.
-
Pomiar sesji
W Universal Analytics pojedyncza sesja to połączenie zdarzeń, wyświetleń stron, interakcji e-commerce i interakcji z mediów społecznościowych. Jej pomiar kończy się po 30 minutach nieaktywności użytkownika.
W Google Analytics 4 sesja jest monitorowana za pomocą zdarzenia session_start, kończy się po upływie 30 minut braku aktywności użytkownika i nie ma ograniczenia długości sesji. Oprócz tego wprowadzono 3 typy metryk opartych na sesjach:
- sesje – liczba sesji, które rozpoczęły się na stronie na podstawie zdarzenia session_start w aplikacji lub na stronie internetowej;
- sesje z zaangażowaniem – liczba sesji, które trwały 10 sekund lub więcej;
- sesje z zaangażowaniem na użytkownika – liczba sesji z zaangażowaniem w przeliczeniu na użytkownika.
Przeczytaj także:
Jak zwiększyć średni czas trwania sesji na stronie? -
Limit danych
Universal Analytics nakłada limity dotyczące przetwarzania danych, aby nie przeciążyć serwerów. Najbardziej na uwagę zasługuje to, że opóźnienie w ich analizie wynosi od 24 do 48 godzin. Stwarza to problemy, jeśli chodzi choćby o pozycjonowanie sklepów internetowych. Duże platformy e-commerce obsługują nawet 200 000 sesji na dzień, przez co dane z nimi związane będą analizowane jedynie raz dziennie. W rezultacie w raportach dojdzie do opóźnień wynoszących nawet 2 dni.
W Google Analytics 4 tego typu limity nie są już problemem, gdyż narzędzie to wykorzystuje system kolejkowania do łączenia wielu zdarzeń w tym samym żądaniu sieciowym, co powoduje mniejsze obciążenie serwerów.
GA4, zamiast ograniczać samo gromadzenie informacji, stosuje limity zbierania danych o zdarzeniach:
Nowe funkcje w Google Analytics 4
Przyjrzyjmy się pokrótce innym dodatkowym usprawnieniom/nowym funkcjom, jakie można znaleźć w Google Analytics 4:
- łączenie usług – w GA4 da się łatwo połączyć swoje konto z innymi usługami jak Google Merchant Center, Google Optimize, czy BigQuery Links;
- wykrywanie anomalii – narzędzie to pozwala szybko wykrywać statystyczne różnice w gromadzonych danych. System potrzebuje jednak odpowiedniej ilości historycznych danych, aby móc wychwytywać takie odchylenia od normy;
- analityka predykcyjna – wcześniej realizowanie analiz predykcyjnych w Google Analytics wymagało wykupienia dodatkowego narzędzia. W GA4 funkcja taka dostępna jest jednak domyślnie i pozwala choćby przewidzieć prawdopodobieństwo dokonania zakupu, prawdopodobieństwo rezygnacji i wiele więcej;
- eksploracje – narzędzie to pozwala tworzyć zaawansowane raporty, które dostarczają dokładniejszych informacji na temat działań użytkowników.
Czego nie znajdziesz w Google Analytics 4?
Wspomnijmy jeszcze pokrótce na koniec, co nie jest już dostępne w Google Analytics 4 w porównaniu do Universal Analytics:
- widoki i filtry – w GA4 nie można tworzyć swoich widoków, a w rezultacie także i filtrów;
- AMP – GA4 nie pozwala domyślnie śledzić stron AMP, jednak istnieją sposoby oraz wtyczki, aby poradzić sobie z tym ograniczeniem w inny sposób;
- dostosowywanie menu – opcje dostosowywania menu dalej są dostępne, jednak wiele z nich działa w inny sposób. Przykładowo zapisywanie raportów w Eksploracjach zawsze odbywa się automatycznie;
- współczynnik odrzuceń – jak wspomnieliśmy wcześniej, współczynnik odrzuceń nie jest dostępny w GA4. Zamiast niego można analizować wskaźnik zaangażowania i jego różne pochodne.
Universal Analytics i Google Analytics 4 – podsumowanie
Jeśli zastanawiasz się nad tym, czy skupić swoją analitykę na Universal Analytics, czy Google Analytics 4, wybierz to drugie narzędzie. Wkrótce stanie się ono jedyną dostępną wersją platformy, a do tego oferuje wiele usprawnień.
Jeśli potrzebujesz pomocy w kwestii konfiguracji analityki swojej strony, umów się na konsulting SEO dla firm – pomożemy Ci ustalić, w jaki sposób dokonywać pomiarów i korzystać z różnych funkcji Google Analytics 4.