Content pruning - „przycinanie treści" w służbie SEO

blog-banner-bee

Content ma bardzo duże znaczenie w pozycjonowaniu. Mimo że jego ilość jest bardzo ważna, algorytm Google bierze pod uwagę także jakość. Jak zatem o nią dbać? Czasami konieczne jest usunięcie niektórych treści. Do tej praktyki odnosi się content pruning, któremu bliżej przyjrzymy się w tym artykule.

Content pruning co to?

Czym jest content pruning?

Content pruning (inaczej przycinanie tekstów) to praktyka, która odnosi się do usuwania/modyfikowania contentu nieaktualnego, zbędnego lub będącego niskiej jakości. Działania te podejmuje się z myślą o polepszeniu pozycjonowania strony i zapewniania odwiedzającym lepszego user experience. Omawiana praktyka obejmuje przykładowe czynności:

  • usunięcie całego wpisu blogowego;
  • połączenie kilku podobnych wpisów blogowych w jeden bardziej złożony;
  • aktualizacja treści istniejących, aby zawierały najnowsze informacje na temat danego zagadnienia.

Jak więc widać, nie chodzi jedynie o całkowite usunięcie contentu, którego skuteczność pozostawia wiele do życzenia, ale zrobienie wszystkiego, aby nie był on problematyczny z punktu widzenia SEO.

Content pruning a content decay – podobieństwa i różnice

Content decay („rozkład treści”) to stopniowy spadek efektywności contentu z punktu widzenia generowanego ruchu, konwersji, czy widoczności w Google. Taki rozkład ma miejsce stopniowo i jeśli się go nie zaktualizuje, istniejące treści znacznie utracą skuteczność. Content decay jest nieodłącznie związany z cyklem życia treści, który można ująć w następujących etapach:

  1. Wczesny wzrost – po publikacji treść szybko zyskuje widoczność, gdyż Google stara się ją wypromować.
  2. Stały wzrost – dalej generowana jest zauważalna ilość ruchu, jednak już w stabilniejszy sposób.
  3. Szczyt – content zrealizował już większą część swojego potencjału.
  4. Content decay – strona staje się mniej aktualna z punktu widzenia Google i jest „wypychana” przez konkurencję.

Jak cały ten proces wiąże się z content pruningiem? Przycinanie treści to jeden ze sposobów radzenia sobie z rozkładem contentu. Przykładowo jakiś poradnik z czasem staje się kompletnie nieaktualny, lepiej całkowicie go usunąć lub połączyć z innym wpisem.

Z drugiej strony content pruning ma szersze zastosowanie. W poprzednim przykładzie dany artykuł mógł sam z siebie być jak najbardziej wartościowy, jednak na skutek omówionych wcześniej naturalnych etapów cyklu życia treści, po prostu stracił efektywność i stał się nieaktualny.

Stare treści to jednak jedynie część niskiej jakości contentu. Niektóre z nich mogą być praktycznie bezużyteczne od samego początku swojego istnienia. W takiej sytuacji należy to jak najszybciej wychwycić i poprawić (np. dofrazować, rozwinąć).

Aby dowiedzieć się więcej na ten temat, zapoznaj się z artykułem, w którym szerzej piszemy o content decay.

Jak mądrze wykorzystać content pruning?

Praktyka przycinania treści powinna być powszechna w każdej firmie. Na co warto zwrócić uwagę podczas content pruningu?

Bądź na czasie z aktualizacjami Google

Aktualizacje Google dotyczą różnych aspektów SEO, jednak ich cel zwykle pozostaje ten sam – skuteczniejsze promowanie aktualnego, przydatnego contentu, który pozostaje w harmonii z intencjami użytkowników.

Przykładowo jedna z najważniejszych aktualizacji Google - Panda - w szczególny sposób targetowała content niskiej jakości. W jej wyniku skuteczność krótkich treści, niezoptymalizowanych pod SEO, znacznie spadała. Choć od czasu jej wprowadzenia nie było podobnego update’u o takiej „sile rażenia”, to jednak zawsze warto być gotowym na kolejne podniesienie standardów.

Jeśli jednak regularnie przeprowadzasz content pruning, znacznie łatwiej będzie Ci znaleźć problematyczne treści, które należy usunąć lub w inny sposób poprawić. Pamiętaj o tej praktyce zwłaszcza wtedy, gdy przejąłeś stronę po innym właścicielu – jeśli publikował on niskiej jakości content, lepiej jak najszybciej go wykryć.

Znajdź content, który ze sobą konkuruje

W przypadku dużych stron łatwo może pojawić się wewnętrzna konkurencja między treściami, znana także jako kanibalizacja contentu lub kanibalizacja słów kluczowych.

Zjawisko to ma miejsce, gdy w obrębie jednej witryny wiele podstron konkuruje ze sobą o te same zapytania. W większości przypadków jest to zjawisko niezamierzone i często pozostaje niezauważone. Niestety nie dla Google. W jego wyniku algorytmy mają problem z ustaleniem, który content w odpowiedzi na dane zapytania pokazać w wynikach wyszukiwania.

Content pruning pozwala jednak wykryć omawiane zjawisko, gdyż często to właśnie liczne, rozproszone treści niskiej jakości mogą kanibalizować ten lepszy content, który powinien ukazywać się w wynikach wyszukiwania.

Liczne korzyści pod względem SEO

Usuwanie przestarzałego contentu czy edycja treści, które już istnieją to działania wspomagające pozycjonowanie Twojej strony w wyszukiwarce Google. Jakich efektów możesz oczekiwać?

  • Lepiej zorganizowane linkowanie wewnętrzne,
  • przejrzystsza dla Google struktura strony i hierarchia contentu,
  • poprawa wrażenia użytkowników,
  • optymalne wykorzystanie budżetu.

Content pruning – jak go zrealizować?

Aby przeprowadzić content pruning, wykonaj następujące kroki:

  1. Zbierz informacje

    Wykorzystaj różne narzędzia SEO, aby zebrać informacje na temat Twojego contentu. Zgromadzone dane pomogą Ci w podjęciu decyzji, co z nimi zrobić - np. zaktualizować, rozwinąć, dofrazować. Skup się na takich informacjach, jak:

    • adres URL;
    • data publikacji;
    • długość;
    • liczba linków zwrotnych;
    • liczba linków wewnętrznych;
    • najważniejsze frazy kluczowe;
    • średni ruch generowany w skali miesiąca.

    Skup się przede wszystkim na tych wartościach, które są istotne z punktu widzenia celów, jakie stawia sobie Twoja firma.

  2. Zdecyduj, co zrobić

    Na podstawie wcześniejszych danych ustal, jakie działania podjąć w przypadku poszczególnych artykułów. Do wyboru masz następujące opcje:

    • zaktualizuj;
    • ulepsz;
    • połącz;
    • zmień;
    • przenieś.

    Co radzi specjalista Google, John Mueller? Lepiej poprawiać treści, niż usuwać je z serwisu. Pamiętaj przy tym, że jeśli nie masz zamiaru aktualizować tekstów, lepszym rozwiązaniem będzie ich usunięcie

    „Jeśli uważasz, że treść jest dobra i po ulepszeniu nie będziesz się wstydził promować ją na swojej stronie internetowej własnym nazwiskiem, lepiej ją zostaw. W końcu to, że wpis jest starszy, nie oznacza, że nie warto nad nim popracować!

    Z drugiej strony, jeśli według Ciebie tekst jest naprawdę zły i nie chcesz podjąć się jego poprawy, usuń go z serwisu”.

  3. Nadaj priorytety

    Jeśli masz do czynienia z dużą ilością treści, możesz pomyśleć nad stworzeniem pliku, w którym zbierzesz wszystkie niezbędne elementy. To pomoże Ci w zorganizowaniu pracy. Najlepiej oczywiście w pierwszej kolejności zajmij się tym contentem, w przypadku którego sytuacja jest jednoznaczna i bez zastanowienia trzeba go usunąć.

    Inne strony może lepiej połączyć, a niektóre mogą wiele zyskać, gdy zastosuje się w ich przypadku profesjonalny copywriting i ulepszy ogólną zawartość. Takie działania wymagają jednak dodatkowego planowania, dlatego lepiej odłożyć je na później.

  4. Monitoruj efekty

    Miej na uwadze to, jakie efekty przyniosły Twoje działania. Zbyt szybkie usunięcie dużej ilości treści może pogorszyć ogólną widoczność strony, a lekka aktualizacja artykułu nie zawsze przyniesie korzyści, jakich byś się spodziewał. Dlatego monitoruj swoją stronę za pomocą różnych narzędzi SEO (np. Google Analytics) i na podstawie tych danych podejmij decyzję, czy modyfikować swoją strategię.

Podsumowanie

Sprawnie przeprowadzony content pruning może być dokładnie tym, czego potrzebuje Twoja strona, aby uwolnić swój potencjał. Możesz pomyśleć także nad tworzeniem tzw. evergreen content, czyli treści, które będą generowały stały ruch i zawsze będą na czasie. Jeśli chcesz sprawnie zaplanować takie działania, umów się na konsultacje z content marketingu.

Udostępnij artykuł:
Chcesz, by specjaliści przeanalizowali Twoje treści?
Napisz do nas!
Oceń artykuł:
5
Ocena: 5 Liczba głosów: 2